wtorek, 15 marca 2016

Jaka kaszka?

Jak pisałam w ostatnim poście, kaszki Alicji robię zazwyczaj sama. Wsypać kaszę manną czy grysik kukurydziany lub inny do gotującego się mleka, wymieszać, odstawić i chwilę poczekać - i cała filozofia!

Ale czasem jest potrzeba użycia kaszki szybkiej, bez gotowania, zalać wodą/ mlekiem i voila! kaszka gotowa.

Problem w tym, że większość dostępnych na rynku kaszek dla dzieci zawiera składniki, które na dobrą sprawę w ogóle nie powinny pojawić się w dziecięcym menu. Najbardziej popularne marki kaszek dla dzieci: Nestle, Bobovita, Hipp, Humana, Bebilon czy Babydream zawierają mnóstwo składników, przed którymi powinniśmy strzec talerze naszych dzieci. 


Na co zwrócić uwagę kierując się wyborem najlepszej kaszki dla swojego dziecka?

Dobra kaszka nie powinna mieć w składzie:

1) właściwie nic oprócz naturalnych składników - żegnajcie więc maltodekstryny, regulatory kwasowości i zhydrylizowane mąki

2) cukru ani syropu glukozowego lub glukozowo - fruktozowego

3) tłuszczu - żadnego, bo po co? ani więc rzepakowego, ani kokosowego, ani słonecznikowego, ani palmowego, tego ostatniego uczę moich pacjentów by unikali jak ognia


Przy wyborze kaszki nie sugerujcie się reklamami, a tym co one zawierają. Dlatego, napisze to jeszcze kilka razy: czytajcie etykiety. Naprawdę można wybrać kaszkę dla dziecka bez cukru, bez sztucznych składników. Można lepiej i naturalniej, bez zbędnego nakładu czasu ani pieniędzy. 



Ale od początku.

Kaszki i kleiki bezglutenowe, bezsmakowe, bezmleczne

Rozszerzając dietę niemowlaka najpierw wybierasz kleik lub kaszkę bezglutenową (gluten wprowadza się do diety dziecka po 6 mies. życia). Oferta kaszek i kleików jest naprawdę ogromna, ale uwaga! Czytaj etykiety - koniecznie!
Bo nawet te bezsmakowe i bezglutenowe kaszki czy kleiki w swoim składzie mogą kryć badziewia, które niekoniecznie pozytywnie wpływają na zdrowie dziecka. Numero uno to cukier (bardzo powszechnie występujący w kaszkach czy innym jedzeniu przeznaczonym da dzieci, występuje w różnej postaci: a to cukru sacharozy, a to syropu glukozowego czy glukozowo - fruktozowego), a poza tym oleje, oleiny, maltodekstryny, regulatory kwasowości i emulgatory.

Nie polecam:  Bebilon Alerlac, Bobovita Expert Minima, Humana kaszka ryżowo - kukurydziana, Nestle Sinlac i inne kleiki firmy Nestle. Dlaczego? Wszystkie mają w składzie co najmniej jeden ze składników, o których mowa wyżej. Etykiety na poniższych zdjęciach.








Ale drogi Rodzicu! Oczywiście istnieje dobra alternatywa tych kaszek! Co prawda raczej nie znajdziesz ich w Rosmanie czy innej popularnej drogerii lub supermakecie (szkoda! szkoda!), ale zawsze można zamówić przez net (np. mlekolandia,pl lub kidy.pl). Niektóre można znaleźć w dobrych delikatesach. 

Polecam kaszki takich firm jak: Biobim, Holle, Lebenswert, Mamuko, Nominal, Organix (poniżej wybrane przykładowe zdjęcia polecanych kaszek bezglutenowych)

Również popularna Bobovita kleik ryżowy nie zawiera nic oprócz maki ryżowej i witaminy B1.











To samo tyczy się bezglutenowych i bezmlecznych kaszek i kleików smakowych. Jestem raczej zwolennikiem dodawania owoców do kaszek bezsmakowych niż kupowania kaszek o smaku ...x czy y... No chyba, że skład jest 100% naturalny, a owoce w składzie to liofilizowane owoce, a nie żadne proszki owocowe, soki w proszku i  cukier.
Jedliście kiedyś taką kaszkę owocową z cukrem? Mnie wykręca i w życiu nie zjadłabym całej porcji. I jak potem dziecku ma smakować naturalna kaszka bez cukru?

Kaszki glutenowe 

Bardzo przydatne do wprowadzania glutenu do diety dziecka. Chociaż ja (pewnie jak większość mam) zdecydowałam się na wprowadzanie glutenu poprzez dodatek kaszy manny do przecieru jarzynowego, to taką kaszką glutenową można tez właśnie rozszerzać dietę malucha o gluten. No i przydają się też w późniejszym czasie, kiedy to maluch ma w swojej codziennej diecie produkty glutenowe.

Jakie polecam? Te bezmleczne. Kaszki glutenowe mleczne zazwyczaj zawierają w składzie cukier, syrop glukozowo - fruktozowy lub olej palmowy. Poza tym lepiej jest dać dziecku kaszkę zrobioną na mleku, które zna i dobrze toleruje. A jeśli jest starsze, jak Alicja, można zrobić taką kaszkę na mleku krowim lub kozim czy roślinnym (lub oczywiście na modyfikowanym lub mleku mamy).

A poza tym zasada wybierania jest ta sama jak przy kaszkach bezglutenowych. Czyli trzeba czytać etykiety i kierować się składem kaszek. Powinny być tylko naturalne składniki. Wybór kaszek bezmlecznych glutenowych, nawet smakowych, jest ogromny i na szczęście mało z nich zawiera jakieś badziewne składniki. Ale oczywiście zawsze, zawsze (!) czytaj etykiety.

Niestety nie każda szybka kaszka dostępna na rynku powinna znaleźć się w menu dziecka. Dlatego czytaj etykiety zanim zdecydujesz się na zakup którejś z nich. Najlepiej jest wybrać kaszkę bezmleczną (zrobić ją na mleku, które dziecko dobrze zna) i bezsmakową (jeśli chcesz to zawsze możesz dodać do niej owoce). Jeśli decydujesz się na kaszki smakowe popatrz na skład co nadaje jej smak. Są to aromaty? Soki owocowe w proszku? To nie jest dobry wybór. Ale jeśli są to liofilizowane owoce to OK.


Jakie "szybkie" kaszki je Alicja?

Przeważnie robię kaszkę mannę lub rozgotowuję płatki owsiane lub jaglane. Ale zdarza się, że podaję jej inną kaszkę.
Alicja bardzo lubi organiczne kaszki MAMUKO. W swoim składzie nie mają nic oprócz zbóż, np. owies + jasna gryka + jęczmień. Co prawda nie wystarczy jej tylko zalać wodą czy mlekiem, ale jej gotowanie to dosłownie 5 minut. Dodatkowo mają piękne opakowania co cieszy i jej i moje oko ;) Alicja z racji swojego wieku je już także musli. Są to Organix np. banan, jabłko i brzoskwinia lub Topfer kaszka musli pełnoziarnista, w których składzie nie ma nic prócz pełnoziarnistych zbóż i płatków owocowych lub owoców liofilizowanych.











7 komentarzy:

  1. Pani Małgosiu, po przeczytaniu Pani artykułu kupiłam kaszkę Holle Bio-Milchbrei Banane po 6 mc. Jej skład to: demeter pszenna mąka razowa (34%), serwatka w proszku czesciowo pozbawiona soli mineralnych (21%), mleko w proszku (16,2%), olej palmowy, proszek bananowy, maltodekstryna, weglan wapnia, witamina A, tiamina, witamina D. A gdzie w tym jest mleko następne? i czy nie za malo w niej witamin i minerałów w poriwnaniu z innymi kaszkami na mleku modyfikowanym? czy ma ona własciwy sklad dla dziecka po 6 miesiacy zycia? Czy jej bardzo krotki sklad jest akurat jej plusem czy raczej minusem bo czegos w niej brakuje?
    z gory dziekuje za odpowiedz.
    pozdrawiam serdecznie, Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Ewo, Z firmy Holle, Alicja jadła tylko kleik ryżowy, który w składzie ma razową mąkę ekologiczną i wzbogacony jest witaminą B1, nic poza tym. Skład jest krótki, ale nadal za długi. Według mnie lepiej zrezygnować z kaszek, które w składzie maja olej palmowy i mleko w proszku oraz maltodekstrynę. Teraz gotuję jej kaszki na mleku krowim lub nadal modyfikowanym, ale tym, które używamy już od kilku miesięcy. Smakowe kaszki najlepiej by dodatek owoców miały w formie np. płatków owoców lub owoców liofilizowanych (nie owocowych proszków, jak tu bananowy). Pozdrawiam serdecznie,

    OdpowiedzUsuń
  3. Olej palmowy niestety jest w wielu mlecznych kaszkach dlatego ze jest jednym z podstawowych skladnikow mleka modyfikowanego na bazie ktorego sa robione. Trzeba liczyc sie z tym ze nawet najlepsza bezmleczna kaszka zrobiona na mm koniec koncow i tak bedzie go zawierala. My akurat robimy na wodzie z dodatkiem owocow i odrobiny tluszczu roslinnego. Wiadomo - odrobina sprzyja lepszemu przyswajaniu witamin zawiera omegi itd itp.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wybór kaszek to jest i to całkiem duży. Najważniejsze to żeby maluszkom smakowały takie kaszki. Może z tych warto spróbować https://humana-baby.pl/kategoria/kaszki/ , od mam które mają starsze od mojej córci dzieci to słyszałam , że są bardzo dobre smakowo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam serdecznie. Czy mógłby pani mi doradzić jaką pierwszą kaszkę dać mojej 6 miesiecznej córeczce. Wydaje mi się,że kaszki firmy mamuko sa najlepsze ,ale niestety przygotowuje się je na mleku. Moja córeczka nie toleruje laktozy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, kaszki w pierwszym roku życia dziecka przygotowuje się na wodzie.

      Usuń
  6. Trzeba czytać skład, u mnie sprawdziła się kaszka bobovita, zresztą słoiczki też mają w porządku :)
    TUTAJ można dostać cały zestaw od bobovita

    OdpowiedzUsuń